Olechów - Ezbud

[mike]

[misiul11]

Emocje sięgają zenitu, echhh....


W sprawie garaży jestem wydaje się obiektywny - nie posiadam takowego, a więc:

Szanujmy święte prawa własności. Nabywcy garaży zapłacili za nie chyba ponad 30 tys i proszę się nie dziwić, że będą robić wszystko aby z nich korzystać.
Czy naprawdę chcecie się Państwo mandatować, sądzić? Twórzmy społeczność, która na wzajem się szanuje.

PS.Jeśli nie można się dogadac w tak prostej sprawie, to nie widać szans na uruchomienie projektu monitoringu, ogrodzenia, etc

[LS]

Chcę nadmienić iż nie jestem właścicielem garażu, i nigdy nie zdarzyło mi się zastawić wjazd do jakiegokolwiek garażu, nikt też nie zwrócił mi dotychczas uwagi że żle parkuję...

Uważam jedynie, jak napisał przedmówca, iż powinniśmy się wzajemnie szanować!!!

Jest chyba dość miejsca wokół bloków że każdy znajdzie trochę miejsca dla siebie, by wjechać normalnie do garażu, czy zaparkować przed blokiem, i nie ma tu nic do rzeczy dziecko czy zakupy!

Może w sprawie monitoringu czy ogrodzenia uda się osiągnąć kompromis, w końcu to leży w interesie wszystkich i chodzi o bezpieczeństwo!

[marcik_j]

A ja nadmienię tylko, że NIE POZWOLĘ na kpiny ze strony kogokolwiek (piszę to bezpośrednio do ksci). Proszę zauważyć, że więcej nie stanęłam w pobliżu Pańskiego garażu, nigdy też nie ZASTAWIŁAM Panu garażu, proszę więc o odrobinę szacunku.
Odpisuje Pan na posty innych cytując cały czas mnie - nie bardzo dociera do mnie Pańskie zachowanie drogi Panie.
I powiem szczerze - tak jak wczoraj wieczorem nawet współczułam Panu obserwując jak zmaga sie Pan z wjazdem do garażu, tak dzisiaj jakoś mi momentalnie minęło.... Taki miał Pan cel?

I jeszcze jedna uwaga co do miejsc parkingowych. Kto i kiedy powiedział, że plac przed garażami nie posiada miejsc parkingowych ? Gdzie stoi znak z zakazem parkowania ? No właśnie - NIGDZIE.

Pozdrawiam.

[ksci]

[Mefisto]

LS, zawstydziłeś mnie... nie chce należeć do grona tych chamskich i bezczelnych posiadaczy garaży!!! Moze ktoś chce kupić garaż?

[Mefisto]

[I jeszcze jedna uwaga co do miejsc parkingowych. Kto i kiedy powiedział, że plac przed garażami nie posiada miejsc parkingowych ? Gdzie stoi znak z zakazem parkowania ? No właśnie - NIGDZIE.


Zamiast dawać ponosić się emocjom, proponuję ciekawa lekturę - kodeks ruchu drogowego:
Art. 49.
2. Zabrania się postoju:
- w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;
- w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu;

Nie zawsze potrzeba znaków - a niewiedza nie zwalnia od odpowiedzialności.

[marcik_j]

Mefisto - ok, ale zauważ, że my sie tu spieramy (nie wszyscy, ale w moim przypadku tak własnie jest) o dość subiektywne pojęcie zastawienia wjazdu do garażu. Gdyby Pan ksci wynajmujący garaż skrajny posiadał mniejsze auto w ogóle nie byłoby tej dyskusji (przynajmniej z mojej strony), bo potrzebowałby mniej miejsca na wykonanie manewru. A tak, no faktycznie - ugnę się, a niech będzie, potrzebuje go więcej niz by się mogło wydawać. Sama nie próbowałam, więc się nie będę wymądrzać czy słusznie czy nie.
Faktem jest, że między blokami cynarskiego 5 i 7 są miejsca przeznaczone na parking (i myślę, że tu mnie poprze rzesza tych którzy tam parkują, albo próbują parkować), a to, że nie są oznaczone i że jest ich jak na lekarstwo, to inna zupełnie rzecz od nas niezależna. Pretensje trzeba mieć chyba tylko do Ezbudu za koślawe rozplanowanie miejsca na osiedlu i do miasta za opieszałość w rozbudowie ulicy Wojewódzkiego (trochę by to sprawę rozwiązało).

[marcik_j]

[Mefisto]

[mikim30]

Bardzo ciekawa inicjatywa...

http://www.youtube.com/watch?v=v3IEJzciW-U

Może znajdzie się na naszym osiedlu naśladowca?


Tego człowieka też jestem w stanie zrozumieć:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami żadne tłumaczenia i prośby nie pomagają, i wtedy niektórym puszczają nerwy...

[Maciek]

Witam, jestem nowym mieszkańcem bloku 2 i od razu zauważylem że na tym osiedlu jest chyba jakis cichy konkurs "kto zaparkuje bliżej klatki", poczytałem forum i rozumiem racje osób które coś wnoszą ciężkiego (zakupy, meble itp) i/lub są z małymi dziećmi, ale zastawianie każdego miejsca bo jest blisko ktatki wydaje mi się przesadą (jak ktoś wcześniej: oczywiście można zaparkować, wypakować i odjechać). Uliczka do Cynarskiego zastawiona po lewej i prawej, wyjechać z tego dziedzinca ciężko bo po jednej stronie zasłaniają samochody a z drugiej zasłania fantastycznie umieszczony śmietnik (układ osiedla, śmietników też swoją drogą jest fatalny ale to już inny wątek) dobrze że zima jest taka jaka jest bo przy większej ilości śniego mogło by być ciężko. Czy nie można samochodu parkować na dużym parkingu tylko koniecznie zastawiać wszystkie możliwe chodniki, łuki i ścieżki rowerowe? Ja wiem że przejście kilkudziesięciu kroków to jest ogromny wysiłek, ale może mimo wszystko....?

[misiul11]

Mikim to co przytoczyłeś fajnie się ogląda. Ale to już niszczenie czyjegoś mienia. Osobiście bardzo kibicuj "Grupie Pewnych Osób" z Łodzi - oni nie szkodzą nikomu, zmuszają do reflekcji. Inicjatywa z malowaniem 1,5 m to już lekkie przegięcie. Tak się nikogo nie "wychowa" a straty w mieniu znaczne, ponadto takie zachowanie rodzi agresje...

[paola-i-marcinek]

no i kolejnie "mądrze" zaparkowane auta. Między blokiem 6 a 4 na łuku to jest juz łańcuszek aut...Czyżby konkurs "kto szybciej wjedzie do klatki"?, A gdyby tego bylo malo - auteczko zaparkowane zgrabnie zaraz obok rozdzielni prądu. Moze Ezbud podarowal nowe miejsca parkingowe?

[Martinsand72]

masakra!

[Motyll28]

masakra.

[Vinkler_61]

Historia lubi się powtarzać.